Jedna z dwóch klisz z Wrocławia już wywołana, druga jeszcze czeka na to aż zaniosę ją do fotografa. A tym czasem dwa moje ulubione kadry z tej pierwszej.
Magiczany zakątek na Ostrowie Tumskim.
Tania restauracyjka gdzieś na starym mieście i piękne światło.
pierwsze i tania restauracja to moje ulubione :)
OdpowiedzUsuńa ten malowany kot reklamował trawkę dla kotów ;)
UsuńMoje też.
OdpowiedzUsuńTania i dobra restauracja- Chatka przy Jatkach :) Jak ja tęsknię za Wrocławiem!
OdpowiedzUsuńo, fajnie wiedzieć, bo zapomniałam w ogóle zapisać nazwę :) dzięki!
Usuń